czwartek, 13 kwietnia 2017

Porcelana śląska na rynkach anglosaskich

Wiele śląskich wytwórni porcelany wysyłało swoje produkty do Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych. Dotyczy to w szczególności okresu przełomu XIX i XX w., a także pierwszego dwudziestolecia XX w. Niektóre manufaktury wysyłały do Stanów Zjednoczonych porcelanę białą, która dopiero na miejscu była zdobiona w dekoratorniach, takich jak Stouffer Studio czy Pickard. Dotyczy to głównie porcelany Carla Tielschla i Karla Kristera. Najwyższy poziom artystyczny porcelana z tych manufaktur osiągała w latach 50. i 60 XIX w., natomiast w pierwszych dekadach XX w. wyroby przeznaczone na rynek niemiecki charakteryzowały się raczej przestarzałym wzornictwem oraz zdobnictwem w formie powielanej w tysiącach egzemplarzy kalki. Tymczasem porcelana Tielschla i Kristera z tego okresu, ręcznie malowana w amerykańskich dekoratorniach osiągnęła niesamowity, wręcz artystyczny poziom i obecnie jej ceny na rynkach amerykańskich potrafią sięgnąć np. 500 dolarów za malowany i złocony wazon z motywem pawia. 
 Patera Carl Tielsch, ręcznie malowana, ze znakiem eksportowym

"American beauty" - patera Carl Tielsch, ręcznie malowana, z przeznaczeniem na rynek amerykański

 Carl Tielsch, ręcznie malowana patera w stylu secesyjnym

Wałbrzyska manufaktura Hermanna Ohmego nastawiona była niemal całkowicie na produkcję porcelany wysyłanej do Stanów Zjednoczonych. Stąd też Wielki Kryzys położył kres jej działaniu. Naczynia Ohmego produkowane były w dwóch wersjach - "clear glaze", o białej barwie oraz "old ivory", o powierzchni malowanej natryskowo na kolor kości słoniowej. Były to przede wszystkim naczynia zdobione kalką lub tapetą w połączeniu z natryskiem. Wśród kolekcjonerów najbardziej pożądane są jednak wyroby malowane ręcznie przez artystów ze Stouffer Studio. Osiągają one obecnie ceny liczone w setkach dolarów.
 Hermann Ohme, clear glaze, pojemnik na biszkopty, fason Worcester, z głową lwa

 Filiżanka H. Ohme, dekorowana ręcznie w "oddziale sztuki"

Także położona na Górnym Śląsku wytwórnia w Tułowicach przeznaczała część swoich wyrobów na rynki anglosaskie. W tym przypadku jednak dekoracje porcelany projektowane i wykonywane były na miejscu. Wyjątkiem jest pozłacanie porcelany, które w większości przypadków wykonywane było w Stouffer Studio oraz pracowni Pickard. Oprócz techniki trawienia wzorów w złotej powłoce, stosowano tam także najdroższą formę zdobienia złotem, to jest inkrustację. W przypadku porcelany technika ta polega na trawieniu kwasem fluorowym wzoru na złotej powłoce pokrywającej powierzchnię porcelany. Powstały w tej sposób wzór jest wypukły
 Patera RS Tillowitz, ręcznie malowana oraz inkrustowana złotem w studio Pickard

 Cukiernica i mlecznik z Tułowic, zdobione trawieniem w złocie w Stouffer Studio

 Musztardniczka z Tułowic zdobiona trawieniem w złocie

 Także biała porcelana z Parowej trafiała do Stanów Zjednoczonych, gdzie pokrywaną ją uwielbianym przez Amerykanów złotem

Na przełomie XIX i XX w. w Tułowicach powstała seria o charakterze wybitnie secesyjnym, najczęściej znakowana sygnaturą eksportową "RS Prussia". Była to porcelana, której cała powierzchnia pokryta była barwną tapetą lub, rzadziej, malaturą ręczną. ównym motywem były róże, ale zdarzają się również znacznie rzadsze przedstawienia sielankowego życia na wsi czy ptaków, takich jak bażanty, łabędzie czy (bardzo rzadkie) strusie. Najbardziej poszukiwane są naczynia z wizerunkami fauny afrykańskiej i australijskiej.
 Pojemnik na biszkopty, sygnowany pierwszym znakiem stosowanym w Tułowicach, występuje na wyrobach eksportowych, tzw. wczesna "RS Prussia", przed wprowadzeniem oficjalnej serii

 Patery secesyjne, sygnowane jednym z wielu znaków eksportowych stosowanych w Tułowicach, w tym przypadku "Germany Saxe Altnburg"

 Koszyczek, Tułowice, zdobiony motywem bażantów

 Hat pin holder, czyli stojak na szpile do kapelusza, z serii RS Prussia, Tułowice

 Zestaw do czekolady, z bogatą, rośliną dekoracją plastyczną

We wczesnych latach 20. XX w. na rynek angielski wysyłano z Tułowic porcelanę, która obok tradycyjnej sygnatury "RS Germany" (lub czasami zamiast niej) znakowana była także syganturą "Made in Poland". 

 Wazon znakowany tylko sygnaturą "Poland China", Tułowice

Zestaw śniadaniowy, podwójnie sygnowany

Wazon eksportowy na rynek angielski, Tułowice

* Jacob H. Stouffer urodził się w Adeline, w stanie Illinois w 1866 r. W 1902 r. założył w Chicago firmę handlową J. H. Stouffer Co., China and Glass Wholesalers. Dwa lata później założył swoje pierwsze studio dekoracji porcelany. W latach 1905-1925 pracowali tam najwibitniejsi malarze i dekoratorzy porcelany w Stanach Zjednocznych. Więcej informacji i zdjęć Stouffer Studio: znajdziecie tutaj.

* Wilder A. Pickard, urodzony w 1857 roku, również rozpoczynał karierę od handlu porcelaną. Swoją pierwszą firmę założył w 1894 roku. Siedziba firmy zmieniała się kilkukrotnie. Pickard postanowił sprowadzić do niej najbardziej utalentowanych dekoratorów porcelany, pracujących dla Stouffer Studio. Niektórzy z nich przybyli z Europy. Firma działa do dziś, a jej chlubą są ręcznie malowane i bogato zdobione złotem wyroby porcelanowe pochodzące z najlepszych europejskich manufaktur. 
Informacje i zdjęcia zapożyczyliśmy stąd.

 Artyści studia Pickard przy pracy

Podsumowanie roku

Do wydarzeń napawających optymizmem w minionym roku należy zaliczyć kontynuację zainteresowania środowiskiem kolekcjonerów przez muzea i wyc...