Patera Carl Tielsch, ręcznie malowana, ze znakiem eksportowym
"American beauty" - patera Carl Tielsch, ręcznie malowana, z przeznaczeniem na rynek amerykański
Carl Tielsch, ręcznie malowana patera w stylu secesyjnym
Wałbrzyska manufaktura Hermanna Ohmego nastawiona była niemal całkowicie na produkcję porcelany wysyłanej do Stanów Zjednoczonych. Stąd też Wielki Kryzys położył kres jej działaniu. Naczynia Ohmego produkowane były w dwóch wersjach - "clear glaze", o białej barwie oraz "old ivory", o powierzchni malowanej natryskowo na kolor kości słoniowej. Były to przede wszystkim naczynia zdobione kalką lub tapetą w połączeniu z natryskiem. Wśród kolekcjonerów najbardziej pożądane są jednak wyroby malowane ręcznie przez artystów ze Stouffer Studio. Osiągają one obecnie ceny liczone w setkach dolarów.
Hermann Ohme, clear glaze, pojemnik na biszkopty, fason Worcester, z głową lwa
Filiżanka H. Ohme, dekorowana ręcznie w "oddziale sztuki"
Także położona na Górnym Śląsku wytwórnia w Tułowicach przeznaczała część swoich wyrobów na rynki anglosaskie. W tym przypadku jednak dekoracje porcelany projektowane i wykonywane były na miejscu. Wyjątkiem jest pozłacanie porcelany, które w większości przypadków wykonywane było w Stouffer Studio oraz pracowni Pickard. Oprócz techniki trawienia wzorów w złotej powłoce, stosowano tam także najdroższą formę zdobienia złotem, to jest inkrustację. W przypadku porcelany technika ta polega na trawieniu kwasem fluorowym wzoru na złotej powłoce pokrywającej powierzchnię porcelany. Powstały w tej sposób wzór jest wypukły.
Patera RS Tillowitz, ręcznie malowana oraz inkrustowana złotem w studio Pickard
Cukiernica i mlecznik z Tułowic, zdobione trawieniem w złocie w Stouffer Studio
Musztardniczka z Tułowic zdobiona trawieniem w złocie
Także biała porcelana z Parowej trafiała do Stanów Zjednoczonych, gdzie pokrywaną ją uwielbianym przez Amerykanów złotem
Na przełomie XIX i XX w. w Tułowicach powstała seria o charakterze wybitnie secesyjnym, najczęściej znakowana sygnaturą eksportową "RS Prussia". Była to porcelana, której cała powierzchnia pokryta była barwną tapetą lub, rzadziej, malaturą ręczną. Głównym motywem były róże, ale zdarzają się również znacznie rzadsze przedstawienia sielankowego życia na wsi czy ptaków, takich jak bażanty, łabędzie czy (bardzo rzadkie) strusie. Najbardziej poszukiwane są naczynia z wizerunkami fauny afrykańskiej i australijskiej.
Pojemnik na biszkopty, sygnowany pierwszym znakiem stosowanym w Tułowicach, występuje na wyrobach eksportowych, tzw. wczesna "RS Prussia", przed wprowadzeniem oficjalnej serii
Patery secesyjne, sygnowane jednym z wielu znaków eksportowych stosowanych w Tułowicach, w tym przypadku "Germany Saxe Altnburg"
Koszyczek, Tułowice, zdobiony motywem bażantów
Hat pin holder, czyli stojak na szpile do kapelusza, z serii RS Prussia, Tułowice
Zestaw do czekolady, z bogatą, rośliną dekoracją plastyczną
We wczesnych latach 20. XX w. na rynek angielski wysyłano z Tułowic porcelanę, która obok tradycyjnej sygnatury "RS Germany" (lub czasami zamiast niej) znakowana była także syganturą "Made in Poland".
Wazon znakowany tylko sygnaturą "Poland China", Tułowice
Zestaw śniadaniowy, podwójnie sygnowany
Wazon eksportowy na rynek angielski, Tułowice
* Jacob H. Stouffer urodził się w Adeline, w stanie Illinois w 1866 r. W 1902 r. założył w Chicago firmę handlową J. H. Stouffer Co., China and Glass Wholesalers. Dwa lata później założył swoje pierwsze studio dekoracji porcelany. W latach 1905-1925 pracowali tam najwibitniejsi malarze i dekoratorzy porcelany w Stanach Zjednocznych. Więcej informacji i zdjęć Stouffer Studio: znajdziecie tutaj.
* Wilder A. Pickard, urodzony w 1857 roku, również rozpoczynał karierę od handlu porcelaną. Swoją pierwszą firmę założył w 1894 roku. Siedziba firmy zmieniała się kilkukrotnie. Pickard postanowił sprowadzić do niej najbardziej utalentowanych dekoratorów porcelany, pracujących dla Stouffer Studio. Niektórzy z nich przybyli z Europy. Firma działa do dziś, a jej chlubą są ręcznie malowane i bogato zdobione złotem wyroby porcelanowe pochodzące z najlepszych europejskich manufaktur.
Informacje i zdjęcia zapożyczyliśmy stąd.
Artyści studia Pickard przy pracy